dobry byl manewr w latach 90, w gazetach pisali ze van damme ja pobil, ona zadzwonila na policje po czym 2 funkcjonariuszy wpadlo do domu, dostali od naszego karateki autografy i poszli bez zadnej interwencji :D
[...] komediowych fajnie zrobionych spoko byl fright night(polski tytul to jakos postrach nocy?) z colinem farrellem, ktory wprowadzil sie na nowe amerykanskie osiedle gdzies na pustyni i zaczal zabijac sasiadow, jesli tylko ci zaprosili go do domu jako goscia, bo inaczej wampir wejsc nie moze %-) Zmieniony przez - lordknaga w dniu 2015-01-24 23:58:27
[...] wytlumaczysz to i tak po swojemu dalej bedzie pizgal albo jak piszecie cos tam bedzie burczec, dlatego sluchawki w uszy czy tam na uszy, zrobic swoje i sp*****lac do domu i nie zawracac sobie glowy pajacami, papierek moze miec kazdy tak jak ze studiami, wiedze na temat biomiechaniki, zywienia itd. zdobywa sie latami i najczesciej metodami [...]
[...] to byl swietny clif-hanger z ta statua wolnosci na koniec :-) ta z wahlbergiem mi sie podobala ale wtedy bylem gowniarzem i tez super klifhanger byl na koniec jak wrocil 'do domu' :-) equ(zaspoileruje troche ale nic duzego) jak pisalem, 1 bardzo dobra, 2 dobra - swietny poczatek, srodek rozwleczony ze az przysypialem i koncowka taka srednia na [...]
Dzisiaj wróciłem do domu koło 18-30,szybko zjadłem i na trening..,a tak mi się nie chciało:-Pno,ale jak trzeba to trzeba.. VI Tydzień Treningowy III Dzień Treningowy 11.10.2012 - Podciąganie n x43,x31,x26,x20 - Podciąganie p x16,x15,x15 - Wiosłowanie sztanga prosta p 12x105,12x120 - Wiosłowanie sztanga prosta n 20x100,20x100 - Wycisk zza karku [...]
[...] -Martwy ciąg 8x80,8x115,6x115,5x191,5x191,5x191,5x191,5x191 -Podciąganie n szer.90cm x28,x28,x20 -Podciąganie n szer.120cm x14 Po 12 godzinach na uczelni powrót do domu,szybki posiłek(ale jaki:-D) i na trening. Martwy ciąg bajka!! znacznie lżej aniżeli 186kg w poprzednim tygodniu..chwyt ani razu nie puścił..zarąbiście:-)) [...]
[...] Podciąganie n ~90cm ,wolne ruchy,wielka rezerwa,dobra rozgrzewka. Podciąganie p , j/w. Wiosłowanie p, odpuściłem duże zakresy,chciałem tylko odbębnić swoje i pójść do domu,zero chęci do treningów,senny cały dzień. Wiosło n, podobnie. Wycisk zza karku ,ilośćiowy sobie darowałem,musiałem coś sprawdzić na poczet przyszłego planu,w końcu [...]
[...] logiczne) i dostałam ataku kaszlu po ok 5 min. Myślałam, że zejdę #-P Ale przeszło, kolejne apogeum przy 28 minutach. Dobiłam do 30 min i czym prędzej ewakuowałam sie do domu #-P #-P #-P Plus tego kaszlu jest taki, że mięśnie brzucha pracują jak nigdy %-) no i delikatnie mam "oberwane" już plecy od tego.... Tym kaszlowym akcentem życzę miłego [...]
Ale gosposia z Ciebie :-) Perfekcyjna pani domu! :D P.S. Podziwiam. Powiem Wam, że sama jestem w szoku%-) Gdybym miała więcej czasu i miejsca, to rozwijałabym się kulinarnie jeszcze bardziej. Ostatnio i Mama i Cioteczka stwierdziły, że nie przypuszczały, że ja się taka kucharka zrobię }:-( I jak im wysyłam foty jedzenia, to z podziwu wyjść nie [...]
Wczoraj jak zwykle w środę chęć do treningu -100 @-| W bólach i męczarniach dałam radę, aczkolwiek od samej rozgrzewki co chwilę do głowy wbijały się myśli "Idź do domu" Ale zostałam :-)) Dziś góra ciała - trochę lżej, bo dolne partie poza niszczeniem fizycznym po psychice mojej też dawały. Przez ostatni tydzień, bo właściwie od poprzedniej środy [...]
[...] gdzie nawet robić, bo wszystkie bieżnie oblegane na maksa. Wszyscy do lata się szykują :)) Nawet największe chłopaki na siłowni robią cardio }:-( A ja? %-) idę ładnie do domu. Natomiast żeby było śmieszniej, to waga i obwody nie drgnęły za bardzo. Wczoraj na siłowni kolega się zapytał ile już kg schudłam, bo widać zmianę. Pośladki, biodra i [...]
[...] lekarza #-P już nie było wyjścia, bo musiałam wziąć L4. Do pracy sie nie nadaje. Jak poszłam po wizycie wykupić leki, to mnie tak telepało, że myślałam, że nie dojadę do domu. Jestem okrutnie osłabiona. Wyszło każde niedospanie jakiego się dopuściłam mimo, że od pewnego czasu spałam przynajmniej 6h, no ale jednak organizm zastrajkował i swoje [...]
[...] się w tym, że to gluten, bo faktycznie go wtedy spożyłam. Z 1-2 dni po zjedzeniu czegoś glutenowego, dochodziło u mnie do, jak to mówię, odcięcia prądu %-) Wracałam do domu z pracy i jedyne na co miałam siły, to spać na kanapie. Totalna niemoc i brak sił na cokolwiek i było to coś zupełnie innego niż zwyczajne zmęczenie @@-) Po prostu [...]
[...] skrócie - rano lecę na 2 treningi personalne, później do pracy (do końca lutego) i znów na treningi + swój. W między czasie jakieś zakupy, lekarz, kosmetyczka itp. Wracam do domu ok 21- 21.30 I energia jaką jeszcze mam na koniec dnia jest przeznaczana na ogarnięcie jedzenia do końca na dzień następny, chwila oddechu i spać. Sen to u mnie [...]
[...] 2x4 x 10 / 2x5 x 10 / 2x5 x 10 2x4 x 10 / 2x5 x 10 / 2x5 x 10 C2. uginanie nóg siedząc - większyć 22,5kg x 10 / 27kg x 10 / 31,5kg x 10 22,5kg x 10 / 27kg x 10 / 31,5kg x 10 D. pompki - 3 półpomki + 8 na podwyższeniu. Aero - szybki marsz do domu 40 min. Nagrany przysiad wyślę wieczorem. Zmieniony przez - teija w dniu 2014-05-05 13:19:02
[...] 22,5kg x8 / 27kg x 8 / 31,5kg x 8 - następnym razem zwiększyć D. pompki 3 półpompki + 5 przy ławce 2 półpompki + 4 przy ławce - czułam ramię 6 x przy ławce Aero - powrót do domu marsz 30 min. (tempo raczej nie powalało) 29.06. - DNT Wzdęcia cd. warzywa - kapusta pekińska, fasolka żółta, ogórek małosolny, pomidor, cebula [...]
[...] 25.10. - DNT Chciałam nadrobić wczorajszy brak aero ale podziębiło mnie po piątkowym treningu jak wracałam do domu (głowa nie dosuszona). Rano jakby zatoki się odzywały. Warzywa - fasolka szpar., ogórki kisz. /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/5b57bf0ff9d948a9b3e2405ecbecf1a9.png 26.10. - [...]
[...] 20/20/20 - dalej na raty, ale jest coraz lepiej 20/20/20 - jn. 4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi 25/25/25 25/25/25 25/25/25 Aero - 20min orbi. Wróciłam do domu strasznie głodna. Posiłek 3 + fura warzyw zjedzona bez problemu a mimo to czułam się nadal głodna. Mega zmęczona byłam, i zasnęłam na godzinkę. Warzywa - papryka, [...]
[...] Zajelo mi to cale 12 min:) Jestem pozytywnie nastawiona,ze kazdego dnia bedzie lepiej. Cwiczenia na diastasis recti zaliczone. Czeka mnie jeszcze lekcja poprawnej postawy przy cwiczeniach z pilka,mam nadzieje,ze maz zaraz wroci do domu:) Jeszcze tylko kolacyjka. Zycze milej nocki :-) Zmieniony przez - kasandra84 w dniu 2014-03-17 20:14:19
No i nie zrobiłam wczoraj treningu bo 1: wróciłam do domu po 21 głodna a po 2: łapie mnie jakieś choróbsko. Boli mnie gardło głowa i mam stan podgorączkowy. Ale dziś poćwiczę. Najwyżej umrę. Martucca, na jakie zajęcia mogłabym uczestniczyć w klubie? Jest spinnig, step, ćwiczenia na brzuch, pośladki i uda, stretching, tbc, body wellness, body ball [...]